Feeds:
Wpisy
Komentarze

Posts Tagged ‘Giewont’

O szóstej rano wyjeżdżamy Madzią Puchatego w stronę Zakopanego. Plan jest taki, że jak pogoda będzie kijowa to idziemy na Polski Grzebień (2200 m n.p.m.), a jak będzie widać słońce to atakujemy coś po naszej stronie tatr. Oczywiście, że zdobywaliśmy przełęcz na Słowacji. Koniec czerwca, a pogoda jak na początku marca tylko śniegu mniej. Dojeżdżamy do Tatrzańskiej Polanki, samochód zostawiamy przy głównej drodze i w składzie ja, Pilarka i Puchaty ruszamy asfaltem pod górę. Zaraz za parkiem koło poczty jest budka w której należy zabecalować za parking i wejście, a my zapomnieliśmy o ojrosach. Na nasze szczęście ruch był praktycznie zerowy i filanc urządził sobie drzemkę. Szybkim krokiem mijamy budę i idziemy dalej asfaltem. Po kilku minutach droga robi się już ciekawsza i ścieżka idzie prosto po kamieniach i tylko momentami przecina asfalt. Po ok. 20 minutach wchodzimy do lasu i dreptamy po kamyczkach dalej pod górę, czasami idzie się pod prąd wzdłuż Wielickiego Potoku, mijamy kilka kładek i na Wielickim Moście robimy sobie krótką sesję zdjęciową. Czas przejścia skróciliśmy o ¼ i dalej utrzymując tempo (które narzuciła Pilarka) zasuwamy pod górę. Puchaty zaczyna się zastanawiać kiedy się uspokoimy i zwolnimy trochę. Wychodzimy z lasu i ukazuje nam się we mgle ściana Gerlacha.

"Chodźmy na Gerlach"

(więcej…)

Read Full Post »

W piątek po pracy wyruszamy z Kefirem do Zakopanego. Celem na dziś jest schron w Kondratowej, nigdy tam nie spałem, o klimacie słyszałem, więc dobry pretekst był, by się zatrzymać. Dostajemy na dwóch pokój 6osobowy. Do 23 lekko ZTGMujemy i kładziemy się spać. Super poranek, cisza i ten klimat prawdziwego schronu, nie ma w tym ściemy, to jest rewelacja!

(więcej…)

Read Full Post »

Po trzykroć ETOS. Słowa nie oddadzą klimatu więc treścią tej relacji będą zdjęcia. Występują:
! – główny org i prowodyr
Maniek – motor napędowy, cicha woda
no i szofer i z przymusu kronikarz czyli ja 🙂

Celem była pizzeria (oczywiście na szczycie) jednak warunki pogodowe były ciężkie i niestety musieliśmy zaliczyć pierwszy wycof:

Kolejka do kolejki w Kuźnicach

Kolejka do kolejki w Kuźnicach

(więcej…)

Read Full Post »