Propozycja nie do odrzucenia – jedziemy na 4 dni do Zakopanego, mamy spanie w okolicach Ronda, ja sobie pojeżdżę na Kasprowym, a ty sobie będziesz chodził na tych swoich skiturach. Cóż było robić 😀 Pierwszy dzień, sobota, wyjeżdżamy z Krakowa, o 8.00 Kuźnice, na nogach Goryczkowa. Dalej krzesełkiem i idę granią na Pośredni Goryczkowy.
(więcej…)